20:10:00

Dystans i ubrania :-)


Trzeba mieć dystans* do innych ludzi... trzeba mieć jednak także dystans do samej siebie ;) I nie przejmować się błędami... na przykład takimi, że zamówi się coś za małego ;), bo?... bo myśli się o sobie daleko lepiej niż się wygląda ;-)))) Zdarza się najlepszym - także mojej córce, która wiele rzeczy zamawia na oko... czyli bez przymierzania i dotykania. 

Przychodzę dzisiaj do Was z kolejną paczuszką z Femme Luxe, która tak samo jak poprzednia - przyszła w iście ekspresowym tempie. Niecały tydzień i już była u mnie :) A w sumie to u nas... bo Ala też wybrała coś dla siebie - trzeba przyznać, że dość niefortunnie... ale cóż - życie ;) 

W Femme Luxe, brytyjskim sklepie, znaleźć można mnóstwo sukienek, bluzek, dresów (jednak z tego co zauważyłam... najwięcej jest tych malutkich ;)), torebek, dodatków, butów... Nie miałam jeszcze jednak nic z ich "galenterii", więc w tym temacie wypowiadać się nie mogę ;) Ale ubrania - szczególnie niektóre - są naprawdę fajne!... swoją drogą od ostatniego mojego zamówienia... zmieniło się jedno... powstał dział "stay home". Czyli pojawiła się możliwość zakupienia maseczek (co pewnie  nikogo nie dziwi ;)) i naprawdę masy ciuchów do noszenia po domu :) 

Alicja wybrała dla siebie czarny zestaw z działu loungewear, czyli tzw. odzieży wypoczynkowej, która przydaje się nie tylko podczas akcji #zostańwdomu. Zestaw składa się z legginsów i bluzki z długim rękawem z dekoltem w literę V - w rozmiarze S/M. Bluzka - bardzo przyjemna, choć składająca się w 95% z poliestru - no nie jest to ideał ;)

Femmeluxefinery.co.uk


 A spodnie... spójne z bluzką, ale na pupę niewchodzące ;) Krok znajdował się między kolanami... i to zdecydowanie nie jest kwestia źle wybranego rozmiaru, ale kwestia jakiegoś błędu przy szyciu. Bluzka mogłaby być odrobinę mniejsza, a spodnie większe... tym samym zamówienie rozmiaru M/L nie rozwiązałoby sprawy, ponieważ bluzeczka wtedy bardzo źle by leżała. Szczuplutka S mogłaby się w tym zestawie odnaleźć :-) 

Angelica to moje ulubione imię związane z tą marką i jej ubraniami... piękne sukienki z długim rękawem, który jest delikatnie rozkloszowany... a co więcej z rękawami, które można seksownie opuścić i odsłonić zgrabne ramiona :-)

Femmeluxefinery.co.uk


Warto odsłaniać, to co zgrabne może jeszcze zostało ;) U mnie tym sposobem znalazły się trzy sukienki - biała (to naprawdę wręcz śnieżna biel!), czerwona i wiśniowa. Dekolt na zakładkę, wiązanie w pasie, długość za kolano. Pięknie podkreśla talię i kobiece kształty - idealne sukienki na wesele jak i spotkanie biznesowe. Delikatnie uwydatniają kobiecy seksapil, a przy tym nie są wulgarne. Jeśli chcemy mniej wyeksponować - nie opuszczajmy po prostu materiału i nie odsłaniajmy ramion - choć ja bym Was do tego gorąco zachęcała :-)

Femmeluxefinery.co.uk


Femmeluxefinery.co.uk


Ogółem jestem zadowolona z jakości ubrań Femme Luxe - są porządnie wykonane i wykończone, a na stronie znajdziecie także mnóstwo odzieży do noszenia właśnie po domu, do śmietnika czy gdy chcecie wyskoczyć na luźny spacer po lesie ;)
Ala już zaczęła buszować z myślą o kolejnym zamówieniu... w zakładce t-shirts oraz joggers… . Choć patrząc po szerokości większości spodni dresowych tam się znajdujących oraz przygodach z legginsami opisanymi powyżej - raczej zostanie przy t-shirtach ;)

* Co prawda to 2019 rok ogłosiłem rokiem dystansu (o czym możecie przeczytać tutaj), ale warto o nim pamiętać zawsze :) 

3 komentarze:

  1. Fajnie że jesteś zadowolona, ja jednak wolę polskie sklepy. Pomacać materiał, przymierzyć. Mam swoje ulubione marki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Najgorszej jest wlasnie z tymi rozmiarami przy zamawianiu przez internet ;p sukienki bardzo ładne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne sukienki zakupiłaś:)))Pozdrawiam serdecznie i miłego tygodnia życzę:)))

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Stara Kobieta... i ja , Blogger