17:33:00

Czas jesieni - czas dresów

Gdy piszę te słowa - siedząc za jednym z poznańskich okien, na dworze jest słoneczna pogoda, a termometry pokazują aż 22 stopnie. Nie da się jednak ukryć, że mimo, że aktualna pogoda temu przeczy - nadeszła jesień ze wszystkimi swoimi naleciałościami - jesienna chandra, pierwsze sezonowe przeziębienia (niestety i mnie to dopadło... z chandrą walczę póki co dzielnie ;)), gorące herbaty z miodem i cytryną, dobre książki (które czytam niezależnie od pory roku), mięciutkie kocyki (którymi okrywam się niezależnie od miesiąca widniejącego na kartce kalendarza) oraz... mięciutkie dresy ;) U mnie standardowo od Femme Luxe, w różnorakich kolorach, nie tylko tych typowo jesiennych :) Nadszedł czas, żeby schować krótkie spodenki / denim shorts (których i tak nie noszę ;)) oraz przewiewne narzutki (które noszą z przyjemnością), a z odmętów szafy wyjąć ubrania ciepłe i mięciusie, choć nie zawsze tak samo gustowne ;)

Kamelowy dres z lampasami/ Camel With White Stripe Off Shoulder Loungewear Set - Shani - w tym camelowym dresiku z białymi pasami odnajdzie się niejedna prawdziwa "jesieniara". Spodnie posiadają sznurek w talii oraz zwężane nogawki. Białe paski znajdujące się zarówno na spodniach jak i na bluzie (która jest krótsza, a jednak w połączeniu ze spodniami wszystko zakrywa), dodają temu zestawowi pewnej elegancji. Zarówno spodnie od kolan w dół jak i rękawy bluzy są obcisłe, przez co mogą wyglądać bardzo fajnie nawet w połączeniu ze szpilkami i jakimś prochowcem... choć oczywiście i w sportowej kreacji ze sportowymi butami i dżinsową kataną czy wygodną bomberką będzie wyglądać satysfakcjonująco ;) Z tym, że... dla mnie ta bluza jest za krótka, a i skład tego dresu jest koszmarny... 95% poliestru plus elastan. Długo opierałam się przed wyborem tego dresu... i jak widać było trzeba wytrwać w tym opieraniu się ;) Polecam szczególnie szczupłym osobom, jeśli poliester Wam niestraszny :) Ten dres akurat wypada mniejszy.

Liliowy dres / Lilac Cropped Long Sleeve Sweatshirt High Waisted Skinny Joggers Fleece Loungewear Set - Reagan - liliowy kolor zdecydowanie nie kojarzy się z jesienią, ale czy ktoś powiedział, że jesienią koniecznie trzeba ubierać jedynie beże, brązy i rude kolory? Oczywiście że nie ;) Dlatego ten liliowy dresik zdecydowanie zostanie przeze mnie wynoszony - już nawet mam niego pewien pomysł - super sprawdzi się w zestawieniu z białym sportowym obuwiem, z fioletem wykończeniem z tyłu oraz koszulową bluzą z liliowym kolorem. Bluza znajdująca się w tym zestawie jest dużo luźniejsza, a jednak ściągana u dołu sznurkiem, przez co można uzyskać bardzo fajny efekt. Spodnie w kroju jogger są bardzo wygodne, wypadają większe niż mógłby sugerować rozmiar na metce...  jednak, nawet przy mniejszym rozmiarze wypadać będą oversizowe, mimo, że posiadają na dole zwężane nogawki. Dobra jakość i skład (65% bawełny) sprawiają, że ten zestaw z zadowoleniem jest przeze mnie noszony. Ciepły i mięciutki!

Biała, krótka bluza / White Oversized Cropped Long Sleeve Zip Up Sweatshirt - Jane - zapinana na zamek biała buza, krótsza i idealna do spodni z wysokim stanem. Wygląda wręcz jakby miała biały kołnierzyk. Niby bluza, a jednak pewna elegancja... no i przyznam, że tu podczas zamawiania się zgapiłam, bo kierowałam się zdjęciem na stronie i uznałam, że mowa o całym białym zestawie dresowym. No nic. Niby uczyli czytać ze zrozumieniem, a jak widać każdemu może się zdarzyć, że jednak nie doczyta ;) I przyznam, że bardzo żałuję, że nie ma do nich białych spodni dresowe, choć te (prawie pewne!) zrobiłyby się szybko szare ;) Tak samo jak to bywa ze wszelkimi białymi sukienkami / white dresses, w które muszę się zaopatrywać od nowa co roku... mimo, że znam moc wybielaczy ;) Czarne sukienki / dresses są mimo wszystko łatwiejsze w utrzymaniu, choć i tu specjalny płyn się przydaje. 

Ale, ale... zboczyłam z tematu. Wróćmy więc na właściwe tory - tory dresów. 

Rudy dres / Rust Boxy Long Sleeve Cropped Top High Waisted Drawstring Joggers Loungewear Set - Kaycee - ten dres natomiast idealnie wpisuje się w jesienne klimaty nie tylko za sprawą swojego materiału, ale również pięknego rudego koloru ;) Jest piękny i wspaniale komponuje się z jesiennymi liśćmi. Ma oversizowy krój, jest niezwykle wygodny. Spodnie w stylu jogger, są luźne i związywane w pasie. Bluza, choć krótka... także niczego nie obciska ;) To cienki dres, który swoją barwą może trochę rozgrzać szarugę, gdy ta za oknem się pojawi. Spodnie posiadają kieszenie - wygodne, głębokie, bez problemu zmieści się w nich mały portfel, telefon i klucze, żeby rano zlecieć do piekarni po świeże pieczywo na śniadanie... tylko przed deszczem się nie schronimy, bo kapocy nie ma - wspominałam już, że szczególnie uwielbiam dresy z kapturami? No cóż. Kolejny raz się przekonuję, że nie można mieć wszystkiego. Ale... ten zestaw dresowy ma przynajmniej świetny skład - bluza to aż 100% bawełny. 

W każdym zamówieniu staram się zawsze wybrać faworyta - w tym wypadku moim faworytem jest ten ostatni, rudy dres - ogromnie wygodny i co najważniejsze: niezwykle mocno przemawia do mnie ten jego jesienny kolor. To taki dres, w którym spokojnie mogłabym się wytarzać w stercie żółto - brązowo liści. Dresy dresami, ale warto także przyjrzeć się wyjściowym sukienkom / going out dresses czy bluzeczkom bardziej lub mniej eleganckim / womens going out tops.

3 komentarze:

  1. Ja już tam nie zamawiam. Dowalili mi ogromne cło, a poza tym jakość materiału beznadziejna. Porozmawiałam, resztki donaszam do sprzątania ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. To współczuję przeziębienia i łącze się z Tobą,bo też mnie dopadło:))))dres wybrałaś sobie bardzo ładny:)))Pozdrawiam serdecznie i zdrowia życzę:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Stara Kobieta... i ja , Blogger