08:54:00

Kultura osobista*... Ona*

 

Bardzo! Wybitnie indywidualny alfabet kulturalny. Wzięty z doświadczenia ciągle nabywanego...   ciągle w drodze... życia (hurra! hurra!) Starej Kobiety.

Zupełnie niedokładny, nawet nieporadny, nie za bardzo składny. Okazało się, że w moim życiu niezwykle przydatny. Wiele wyniosłam z domu. Z tego, że Babcia, Mamo i Tato mnie nauczyli... srogo, ale z miłością na mnie patrzyli. Kultura osobista to taki rodzaj kultury, który dotyczy każdego z nas. Codziennie, w trakcie całego życia jej się uczymy. Dochodzimy nieraz łatwo, nieraz z trudem jak ważna Ona* dla nas jest. Zaczynamy rozumieć świadomie jak ułatwia wszystko cokolwiek czynimy w życiu. Choć jeśli chodzi o mnie to jakoś to wszystko naturalnie się odbyło (i nadal trwa... nie da się od tego uwolnić... Wielu ludzi (oprócz tych pierwszych od narodzin) mnie jej uczyło. Bez szczególnego wskazywania, nakazywania... po prostu tak zwyczajnie bez patosu. Wiem na pewno, że wystarczy minimum umiejętności naśladowania by wyodrębnić samodzielnie co dobre, a co złe. Ona, Kultura Osobista to jest droga i wiele jest na niej wszystkiego na  A i nie kończy się tak łatwo na Z. 

A - Autentyczność - czyli niewymuszona bezpośredniość w przedstawianiu siebie. Nieudawanie kogoś kim się nie jest... wymyślać można sobie na własny użytek i to jest całkiem miłe... Jestem Stara Kobieta i tym się chełpię. Przeszłości absolutnie nie uważam za  Raj, bo jeszcze wczoraj to była teraźniejszość ;-) i wcale nie było tak fajnie... wiał wiatr, wpadły  mi klucze, gdzie kto inny bardzo postarać musiałby  się, by wcisnąć je tam... A jaak? Ja to zawsze z fasonem wszystko robić muszę :-))

B - Być... nie dla dla siebie tylko... być niezaprzeczalnie dobrym bez pijaru, bez marketingu... nie być pustostanem z wisienką, lecz całym słoikiem wiśni. Nie każdy może robić wielkie rzeczy, ale każdy może robić małe rzeczy w wielki sposób... tak tworzy się Kultura bycia.

C - Co odpowiednie - pamiętać! Zapominać co nieodpowiednie... dawać świadomość innym, że tak się w sobie ma... to jest wielka umiejętność i wysoka kultura... nie wypominać  komuś bez przerwy, nawet  niekiedy po latach - kiedyś popełnianych błędów... a przypominać, cudowne chwile.

D - Delikatność w gestach... nie, żeby zaraz z łapami i butami się w czyjeś życie pchać. Trzeba pomyśleć czego sami byśmy oczekiwali, albo zupełnie nie... To wymaga empatii, której  warto mieć w sobie wiele i nie pozwolić na jej uśpienie :-)

E - Estetyka jest obowiązkowa! Nie, nie tylko w ubiorze (choć bardzo wskazana ;-)) Estetyka słowa - by chamskim sloganem nie ujadać. Tylko jak najpiękniejszą polszczyzną gadać. Słów odpowiednich dobierać, żeby słuchaczowi miło było. Wszystko można powiedzieć... nawet  trudne w przekazie sprawy, ale w sposób przyjazny dla ucha... chodzi też o ton, timbre głosu... dobór określeń odpowiedni. Czasem każdemu może zdarzyć się k...a ;-) W końcu krew nie woda i nerwy wyrwą się ze swej wodzy... ale to nie może być przerywnik... jedynie  dosadne podkreślenie. I tu znajduję wytłumaczenie :-) No, bo jak  tu inaczej niż  k...a  nie powiedzieć jak Cię niezwyczajnie n........a ;-)

F - Fason trzymać bez względu jak los Cię ugina, jak fala znosi... wysoko trzymać głowę, nie pozwolić sobie na nią wejść byle komu... tym klasę swoją pokazywać tak Babcia mnie uczyła.

G - Grzeczność i uprzejmość. Zwyczajna i prosta: proszę, dziękuję, przepraszam i dzień dobry...  wszystko to z wdzięcznym uśmiechem. A w tym uśmiechu umyte zęby.

cH
- cHamstwo jest prymitywne... i tyle!  Za wiele przykładów w moim wielodekadowym życiu, które bym tu przytoczyć musiała... od bezwstydu, grubiańskości... przez ordynarność do wybryków chuligańskich, zbereźne zachowania... co wszystko oczywiście wyklucza, że ów osobnik ma Kulturę Osobistą... choćby jednocześnie nie wiem jaki był mądry i wiedzy o świecie więcej niż liznął. Przykłady mogłabym mnożyć, ale po co powielać zbędności ;-)

- Interesy przeprowadzać rzetelnie, a pracę wykonywać profesjonalnie. Tyle to znaczy np. by wykonując pacjentowi EKG  w Izbie Przyjęć szpitalnej nie opowiadać sobie jednocześnie dowcipów z drugą  Panią pielęgniarką tylko wsłuchiwać w cierpiącą osobę.

J - Jeśli nie jesteśmy punktualni, jeśli nie dotrzymujemy obietnic, jeśli nieuwrażliwieni na niepełnosprawnych ludzi, którzy żyją też wśród nas... jeśli tak wiele tych "jeśli" to zastanowić się wypada jak to zmienić(?) - wreszcie!

K - Krzyk, podnoszenie głosu to nie droga do załatwiania interesów... tak nie da się rozmawiać... Słabi ludzie wydzierają gardła w konwersacji. Nie mam tu na myśli krzyku rozpaczy i bezradności. To zupełnie inna kwestia. Kulturalny człowiek przedstawia fakty, spokojnie argumentuje lub z dyskusji wycofuje. I to jest okey.

L - Logicznie myśleć, a nie od razu plugawić wszystko...  ocenianiem zbyt łatwym i szybkim osądzaniem

Ł - Ładnie wyglądać w swoich indywidualnych możliwościach przypisanych do wieku... nie zaszkodzi. Miłe obycie do tego... z blaskiem serdecznym w oku - przyciąga ludzi. 

M - Muzyki słuchać... tej granej, śpiewanej i tej brzmiącej w ciszy. Muzyka wzbogaca nasz umysł i serce... łączy ludzi... Muzyka, której słuchamy określa nas... upiększa. Bez obcowania z nią jesteśmy ubożsi i nie możemy twierdzić, że w pełni wykształceni.

N - Nie! Odmawiać umieć... Nie, żeby komuś było źle, ale żeby go chronić, dokształcić... tłumaczyć co niewyobrażalne... np. śmierć ... w taki sposób by nie ranić. Nie! - istotne słowo w Kulturze Osobistej. Czasem mi go zabrakło, bo go nie wypowiedziałam, bądź sama nie usłyszałam. Stąd to wiem.

O - Oczytanym być mniej czy więcej (ale starać się by więcej;-)) Dorotko! - mówił do mnie Tato - poczytaj co nieco, bo coś głupio wyglądasz dzisiaj;-) (      ) I nic więcej na ten temat :-)

P - Przyzwoitym być - najważniejsze. Dla siebie samego... nie czynić zła i wtedy nie cierpieć, że źle się postąpiło... a skoro jednak tak nam się przytrafiło... to w porę bić się w pierś i szybko naprawić zło.

R - Rozumieć różnicę pomiędzy napisaniem Ty i ty... i że nie wszystko można załatwić SMS-em... np. zerwać długoletniego związku.

S - Skromność. Nie mylić z banalnością, staniem w cieniu, ciasnotą umysłową... taki umiar, rozwaga nie pozbawiona błyskotliwości, ale przemyślana i niewybujała... rozumna dojrzałość. Nieprzecenianie siebie - krótko mówiąc.

T - Takt. By nie zakłócić rytmu dobrych relacji przez brak powściągliwości w nakręcaniu swojego języka... zapomnieniu takiej dobrej maksymy, że "mowa jest złotem, srebrem milczenie". Nie koniecznie musimy zadawać pytania na tematy, których druga osoba poruszać wstydzi się, lęka... po prostu nie chce. A my to czynimy, bo ciekawość, bo próżność nas łechce... brr... to wyjątkowy brak kultury.

U - Ukrywać swoje złe nastroje umiejętnie... nie obarczać innych nimi zbędnie, lepiej chować skrzętnie... by nie zakłócać dobrej atmosfery spotkania.

W - Wyrażanie swoich uczuć w danych sytuacjach, zachowanie wobec starszych ludzi to wskaźnik Kultury Osobistej, która jest naszym wewnętrznym głosem mówiącym nam jak się mamy zachować. 

Z - Zasady i wzory postępowania są dzisiaj mniej sztywne niż kiedyś, ale pewne pryncypia nie mogą się poluzować... dla ogólnego dobra... i nie chodzi tylko o dobre maniery... o szacunek do życia w każdej postaci!  

Ż - Żarty. Żarty muszą być... człowiek, który nie zna się na żartach... nie wytworzył w sobie poczucia humoru, które się bierze też z dystansu do siebie i wiedzy ogólnej o świecie... taki człowiek ubogi jest choćby z milionem w kieszeni. Poczucie humoru daje oręż w walce nad przeciwnościami losu i absolutnie afirmuje naszą wolność... to niewątpliwy składnik Kultury Osobistej.

*Kultura Osobista - Ona... istotna niesłychanie, przydatna i ułatwia życie. Choć obawiam się obserwując teraźniejszość, że grozi jej wymarcie, jeśli nie będziemy jej odpowiednio, od dziecięcych lat kształtować w młodych ludziach... pokazywać co piękne, tłumaczyć co trudne, uczyć historii. Kultura osobista to nasza godność... wszystko można człowiekowi odebrać, ale Kultury Osobistej... jeśli mamy ją w sobie! to nikt nie jest wstanie jej nas pozbawić. Pod warunkiem? Że będziemy ją rozwijać i trzymać się w niej trwale!








22 komentarze:

  1. Pięknie to napisałaś, ze wszystkim się zgadzam! Kultura osobista i uprzejmość wobec drugiego człowieka, ciepły uśmiech to naprawdę podstawa :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Kultura Osobista, jak sama nazwa wskazuje, osobistą jest i bardzo indywidualną. Trudno wymagać pięknych zachowań od "chamów", prostaków, zadufanych w sobie "wielkich" tego liberalnego świata, ale to właśnie Ona nas chroni i pozwala na inność i gdy słów brakuje, pozwala zachować spokój, podnieść głowę i z godnością odejść.Dziękuję za te piękne przemyślenia.Widzę, ze nie jestem sama w osądach współczesnych wzorców zachowań, które z Nią nie wiele mają wspólnego. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za piękny komentarz i pozdrawiam bardzo gorąco😊

      Usuń
  3. Rewelacyjna torebka:D A co do alfabetu...kulturę osobistą wynosimy ze środowiska w którym się wychowujemy, a rozwijamy ją (albo i nie) już sami, w dorosłym życiu.
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też uwielbiam tę torebkę...na przegródek 9 i różne fajne zakamarki.Dzięki i serdeczności posyłam. 😊

      Usuń
  4. Dorotko, jeszcze raz proszę: pomyśl o książce. Piszesz tak lekko, z wdziękiem, a jednocześnie prawda przebija z każdego Twojego słowa. Tego się nie czyta, to się pochłania.
    Ściskam mocno.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się. Już wielokrotnie zachęcałam naszą blogową koleżankę do podjęcia tego wyzwania.

      Usuń
    2. Uwielbiam Was Obie i pozdrawiam i ściskam i wszystkiego najlepszego życzę.Dla Was to robię choć opornie mi idzie...to zdrowie się poprawi i będzie znakomicie❤❤❤💋

      Usuń
  5. Nic dodać , nic ująć w punkt napisane. Świetne są Twoje posty . Pięknie wyglądasz nie jak Stara Kobieta hihi... Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki serdeczne za te mobilizujące mnie słowa;-)))SERDECZNOŚCI PRZESYŁAM:-)))

      Usuń
  6. Pięknie wypunktowałaś najważniejsze aspekty, zgadzam się ze wszystkim. Podoba mi się stwierdzenie, że kultura osobista to nasza godność - lepiej bym tego nie ujęła :)
    Serdeczności Dorotko.

    OdpowiedzUsuń
  7. Odpowiedzi
    1. Polecam się na przyszość:-))


      Dzięki i polecam się na przyszłość::))



      Usuń
  8. Strzał w dziesiątkę. Pięknie Pani wygląda :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wdzięcznie dziękuję i pozdrawiam serdecznie:-))

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Stara Kobieta... i ja , Blogger