11:59:00

Oliwy z Oliwnego Raju

Oliwny Raj to nie tylko inspirująca strona dotycząca oliw, z której możemy dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy dotyczących oliwy: jej przechowywania, spożywania, wartości odżywczych, historii i produkcji. To także sklep zajmujący się sprzedażą hiszpańskiej oliwy Extra Virgine. 


Oliwy dodaję zarówno do dań lekkich jak sałatki, ryby, warzywa, a także tych bardziej zdecydowanych jak mięsa, sosy, pasty. Niekiedy oliwa zastępuje wszelkie przyprawy :) Co ciekawe... mieszkańcy Grecji spożywają średnio około dwóch litrów oliwy miesięcznie, a w Hiszpanii ok. 1,5 litra. My w Polsce też powinniśmy spożywać dobrego rodzaju tłuszcze, a niestety jak wiemy, szczególnie oliwy z oliwek (tak ważnej dla zdrowia i urody) - jemy o wiele za mało. Do dobrych tłuszczy bez wątpienia z pewnością należa oliwy Extra Virgin. Nie należę do fanek tłuszczy... staram się ograniczyć ich używanie, a kiedy już po tłuszcz sięgam... np. podczas wypieków unikam jak ognia margaryn i tym podobnych tworów, które zawierają w sobie mnóstwo oleju palmowego i innych świństw. I może nie jestem super eko i bio babką, to jednak... staram się żyć w miarę zdrowo i sięgać po produkty, które nie zaszkodzą mojemu organizmowami także w długofalowej perspektywie :)  

Otrzymałam w prezencie zestaw oliw jednoszczepowych Casas de Hualdo... to tzw. zestaw degustacyjny. W atrakcyjnej cenie cieszę się zestawem czterech oliw, które różnią się zapachem, intensywnością i smakiem, a co za tym idzie także zastosowaniem. Taki zestaw pozwala wybrać smak odpowiedniejszy dla siebie... i zdecydować czy chcemy rozszerzyć swoją znajomość z którymś z tych smaków i wykroczyć poza buteleczkę 250 ml ;) A teraz coś bliżej o nich:-)) 

W zestawie znajdują się cztery butelki oliwy po 250 ml każda: 

Arbequina - łagodna (na tyle ile może być łagodna dobrej jakości oliwa z oliwek... ;) Tzn. drapie lekko w gardło ze względu na wysoką zawartość polifenoli - antyutleniaczy), pachnącą świeżo skoszoną trawą i gałązkami pomidora. Znana jako oliwa bazowa... nie dominuje swoim smakiem, a jedynie podkreśla aromat innych potraw. Hummusy, sosy, dressingi, potrawy tworzone z myślą dla dzieci... jej łagodność łatwo jest docenić. Znajdzie zastosowanie w wielu potrawach :) Posiada lekko owocowy smak, cudownie komponuje się z rybami, warzywami i serami... Zachęca do siebie pięknym bursztynowym kolorem. Wytrawni koneserzy w jej smaku doszukają się nut orzechów, dojrzałych jabłek, bananów, karczochów, migdałów. Arbequina to królowa oliwek w słonecznej Katalonii - stanowi wykończenie potrawy, jest "kropką nad i":-) 



Picual - posiada owocowy aromat z pikantno - pieprznym posmakiem. Charakteryzuje się cudownym zapachem dojrzałych owoców, zielonych liści, bananów oraz mięty. Tak samo jak Arbequina może stanowić bazę. W Andaluzji, a więc w regionie z którego pochodzi stosuje się ją przede wszystkim w daniach z warzywami, ale harmonizuje się także świetnie z kaszami i makaronami. W dodatku znajduje się w TOP 20 najlepszych oliw na świecie :) 



Cornicabra - esencjonalna, pikantna i bardzo intensywna w smaku, przez swą lekką goryczkowatość na długo pozostawia smak w ustach. Jej bardzo zdecydowany smak sprawia, że stanowi idealną przyprawę do dań - np. gotowanych warzyw. Można wyczuć w niej nutę jabłek, awokado, zielonych liści... Zdobyła wiele nagród na całym świecie, a pochodzi... z La Manchy, czyli krainy literackiego Don Kichota :) Oliwy różnią się, ale bez wątpienia ta jest najintensywniejsza :) 



Manzanilla - pachnie łąką, szczawiem i soczystą trawą... Posiada owocowy aromat z bardzo pikantnym posmakiem. To także olbrzymie źródło polifenoli :) To właśnie ze względu na ich dużą zawartość... wydaje się bardzo pikatna. Idealnie komponuje się z czerwonym winem... i spokojnie można nią zastąpić pieprz :)



Wszystkie te oliwy okazały się bardzo aromatyczne, bogate smakowo... po prostu pyszne :) Wiem, że moja znajomość z nimi nie skończy się na tych buteleczkach... 250 ml to decydowanie za mało, żeby zasycić się i wystarczająco nacieszyć ich smakiem :) To oliwy jakości Premium Extra Virgin. To topowa półka światowa o ekstremalnie niskim poziomie kwasowości. Nie bez powodu wygrywają konkursy na całym świecie i znajdują zaszczytne miejsce w katalogu Flos Olei - najlepszych oliw świata. Dlaczego są tak dobre i pyszne? Dlaczego posiadają w sobie tak wiele smaku i zapachu? Odpowiedź jest prosta: są jak świeżo wyciśnięty sok  z owocu, ponieważ są wyciskane w ciągu maksymalnie 2-6 godzin od zerwania świeżej oliwki z drzewa. :) Oliwy Casas de Hualdo to świetna jakość, a co niezwykle istotne - w procesie jej tworzenia... nie użyto chemii :)

Dzięki tym oliwom można żyć smaczniej, umrzeć zdrowiej, a może nawet żyć dłużej ;)

10 komentarzy:

  1. W wakacje będę w Hiszpanii to sobie przywiozę wspaniałą oliwę! Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie w domu oliwy raczej się nie używa.

    OdpowiedzUsuń
  3. Oliwa zdecydowanie tak, ale tylko na zimno. U mnie w kuchni zawsze kilka butelek się znajdzie ;) Z chęcią sobie poczytam na temat oliwy :) Dzięki za link.

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja chyba też za mało oliwy używam... Muszę się poprawić! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo pyszny post:) Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj tak, bez dobrej oliwy nie ma życia!;)
    pozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem fanką oliwy z najwyższej półki. Uwielbiam jej smak, bo uwielbiam lekką kuchnię śródziemnomorską :)
    Dorotka, wspaniały i ciekawy dla mnie wpis.
    Bardzo dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie sądziłam, że jest tyle różnych gatunków oliwy i tak się różnią. Przydatne informacje.

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam oliwę, zwłaszcza jak ma jakiś przyjemny posmak :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Akurat z tej firmy nie miałam natomiast wszelkiego rodzaju oliwy Zarówno te smakowe jak i nie są nie stałym bywalcem w kuchni.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Stara Kobieta... i ja , Blogger