20:48:00

Czyżbym stawała się dresiarą? ;)


W ostatnim poście dotyczącym ubrań z Femme Luxe odgrażałam Wam się, że to jeszcze nie koniec mojej przygody z dresami pochodzącymi z tej strony. Tak jak zapowiadałam... tak też zrobiłam i przy najbliższej okazji w nowe zestawy dresowe (możliwe do znalezienia np. w zakładce loungewear, knited loungewear, ribbed loungewear i ladies loungewear) się zaopatrzyłam :) W dodatku... jeszcze bardziej udane niż te poprzednie... tylko z rozmiarem coś nie wycelowałam :)

Femme Luxe to strona / marka, z której produktami trzeba uważać... jeśli chodzi o ich rozmiary - warto zaglądać do tabeli rozmiarów i pamiętać, że rozmiar rozmiarowi (w przypadku np. sukienek i dresów) nierówny ;) Na przykład jeśli zdecydujecie się zamówić jeden z oversizowych zestawów dresowych... warto wybrać mniejszy rozmiar niż ten, który nosicie na co dzień. Z własnego doświadczenia wiem, że wybór "swojego" rozmiaru skończył się tym, że mimo wszelkich kwestii dotyczących ubrań oversize... te okazały się za duże, nawet mając na uwadze ten fakt ;) Bogatsza o tę wiedzę... następnym razem będę składała bardziej udane (pod moim kątem) zamówienia ;) 

W dresach Femme Luxe bardzo podoba mi się to, że są dobre jakościowo i niezwykle mięciutkie. W ich składzie możemy znaleźć aż 65% bawełny... co w moim odczuciu jak na tego typu ubrania - stanowi dość duży procent :) 

Ale koniec tych wstępniaków... przejdźmy do konkretów i dresów oglądania :) 



Czarny zestaw dresowy oversize / Black Oversized Front Pocket Pullover Hoodie Cuffed Joggers Loungewear Set - Alexia - bardzo wygodna bluza z kapturem i dużą kieszenią oraz spodnie typu joggers (na stronie znajdziemy również np. różowe / pink joggers), z kieszeniami oraz swego rodzaju mankietami na dole :) Spodnie posiadają wysoki stan, więc nie ma problemu, żeby zmieścić w nie nawet najbardziej oporny brzuszek... ;) Całość jest naprawdę oversize - żałuję, że nie zamówiłam mniejszego rozmiaru, bo ten zestaw jest naprawdę świetny. Bardzo wygodny, dobry jakościowo, gdyby był rozmiar mniejszy... bez żadnych skrupułów paradowałabym w nim po ulicy ;) A tak... pozostaje mi cieszyć się nim w domowych pieleszach :) Bardzo go lubię i często noszę :) 



Zestaw dresowy oversize w kolorze kamienia / cappuccino? / Stone Oversized Front Pocket Pullover Hoodie Cuffed Joggers Loungewear Set - Alexia - ten sam zestaw co powyżej, z tym, że w kolorze cappuccino (?). Przepiękny kolor! Dres poszedł dalej w świat, ponieważ szkoda mi tak pięknego zestawu po domu, a i ten okazał się za duży. W miarę możliwości zamówię jednak jeszcze jeden taki sam - z tym, że w mniejszym rozmiarze. Kolor mnie do tego zdecydowanie zachęca! 



Szary zestaw dresowy oversize / Grey Oversized Crew Neck Sweatshirt Cuffed Joggers Loungewear Set - Averi - oj zaszalałam z tymi kompletami oversize... ;) Jak poprzednie dwa i ten mógłby być w moim przypadku co najmniej rozmiar mniejszy :) Ten delikatnie odstaje od dwóch poprzednich (jest też na stronie tańszy), ponieważ jest po prostu inny. Bluza nie posiada kieszeni ani kaptura, które tak mnie ujęły w poprzednim modelu. Jej plus stanowi za to okrągły dekolt. Spodnie mają wysoki stan, mankiety i kieszenie :) Taki dresik prezentuje się mniej wyjściowo, ale nadal jest bardzo wygodny i zdecydowanie niejednej osobie się spodoba. Mi się podoba!


Czarny zestaw dresowy oversize / Black Oversized Crew Neck Sweatshirt Cuffed Joggers Loungewear Set - Averi - ten sam zestaw co powyżej, oczywiście z rozmiarem podobna historia. Co tu dużo dodawać... czarny, klasyczny, bardzo wygodny i dobry jakościowo :) 

Dresy z Femme Luxe zdominowały tę kategorię ubrań w mojej szafie - i nie żałuję :) Dobra jakość, wygoda... fajnie chodzić nawet po domu nie tyle w wyciągniętych legginsach, co mniej lub bardziej eleganckich dresikach :) Femme Luxe w ten sposób moje pragnienia dotyczące stroju domowego  (dostępnego np. w dziale knitted co-ord) zaspokaja :) Choć nie powiem... ich sukienki, np. te seksownie opinające ciało / bodycon dresses oraz body/black bodysuit także bardzo lubię, jednak przy kolejnym zamówieniu... zostanę chyba wierna dresom ;) Taka dresiara lekka się ze mnie robi ;) 

5 komentarzy:

  1. Bo wszyscy dresiarze, to jedna rodzina :D Też mnie obrodziło w dresy i pozamawiałam jeszcze dla wnuczki :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Podobają mi się te dresiki :) Lubię chodzić w takich wygodnych ubraniach :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dresy maja swoje pięć minut a może więcej:)))piękne zakupy:)))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  4. ja uwielbiam takie dresikowe klimaty :) w domowym zaciszu stawiam na luz i wygodę :) Dobrego dnia Dorotko :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Stara Kobieta... i ja , Blogger