12:25:00

ROZMOWA i co z niej wynikło?


O RANY! 

W ogóle tego nie mów mamuś, to straszne, nie chcę o tym myśleć - tak wykrzyknęła moja najmłodsza córka. Na co tak zareagowała impulsywnie? Ano na moje stwierdzenie niewinne, że teraz to potrzebuję kosmetyku 65 plus, gdy ta przyniosła mi kremik podnoszący owal twarzy ;-) z napisem 55 plus :-))

- To straszne, o rany, nie chcę w ogóle tego słuchać - ze smutkiem stwierdziła Alicja

- Nigdy w takich kategoriach o tobie nie myślałam, ale czas leci, przecież Dorka mała już 2 i pół roku ma - myśl kontynuowała  

- Oj tam, oj tam - liczbami nie będziemy się przejmować, one tylko mówią, że jest bliżej niż dalej .. tylko tyle, reszta jest we mnie taka sama - podsumowałam. Choć ta konstatacja nie poprawiła córce humoru ;-) 

- To jesteś seniorka! - wybuchła śmiechem

- Wiesz, że nie znoszę takiej stygmatyzacji - odgryzłam się natychmiast i dodałam, że jeszcze nikt mi miejsca w tramwaju nie ustępuje ;-)

- Bo sama zwalasz co młodszego z miejsca i mówisz, że się zdąży jeszcze nasiedzieć, a ciebie właśnie kręgosłup "je..." :-)))

- To w ramach edukacji młodego pokolenia czynię ;-)

- A jak się czepiasz, że kobiecina z siatkami na dwóch miejscach się mości, to jak to odczytać, że gadasz z jej torbą, żeby miejsca ci ustąpiła?

- Dosłownie (śmiech).. czy ta torba bardziej zmęczona niż ja na tych koturnach po rejteradzie z miasta wracająca ;-)

- To cała ty, zawsze uszczypnąć musisz ;-) Wiesz, że trudno czasem z tobą wytrzymać?

- Wiem, nie jestem łatwa, bo jestem wymagająca i wiesz satysfakcję mam jedną :-))

- ???

- Że jak kopnę w kalendarz, to Dorotka mała pociągnie dalej, to moje spojrzenie na życie i tak do końca niewiele się zmieni, bo będzie dawała ci "popalić" tak, jak ja to czynię :-))

- Masz rację, charakterek, nie tylko imię wyjątkowo odziedziczyła po tobie. Wie czego chce, ma swoje zdanie i zamiast zabawek woli ubranka sobie wybierać, buciki i torebeczki :-)

- Lubi też, żeby czytać jej książeczki wieczorem :-)

- No tak, to prawda, cieszę się z tego ogromnie :-)) ale mówmy o tobie mamuś.

- Coś się przyczepiła, przecież czasu nie cofnę... a wiek mam w swojej głowie i sercu, a to co zapisane w dowodzie i te słowa jakiegoś lekarza: czego pani wymaga w tym wieku, albo inne - powinnaś stosownie do wieku bardziej się zachowywać, a te kolorowe paznokcie, to nie wypada... to wszystko mnie nie obchodzi. Liczy się tylko to co mnie się podoba. Poza tym, wiesz przy naszej różnicy wieku, 42 lata, to ja spełniać mogę dwie role przy tobie.. mamy i babci.. czysty zysk.. jak szampon i odżywka w jednym :-))

Po krótkiej pauzie zapytałam z uśmiechem sarkastycznym: ciekawe czy w niebie można seks uprawiać, a czy w piekle podają dobre jedzenie ;-)))?

(śmiech)

- I to w tobie mamuś lubię. Więc skoro mam dzisiaj czas, to masz jakiś pomysł byśmy razem go fajnie spędziły?

- Oczywiście.. idziemy na dobre żarcie, wiesz, tam gdzie zawsze ;-) a później proponuję shopping, bo mi brakuje fajnych czerwonych spodni, wiesz do tej bluzki w czerwone róże na szarym tle (albo tej bluzki czarnej w czerwone prążki :-).. do tego popielate buciki na obcasiku i ta torebka też popielata w kształcie worka ;-) i będzie git :-)

- Ty się nie zmienisz nigdy (śmiech)

- I tak trzymać! :-)))))))))))))))))))))))))))))))

OPRÓCZ podatków, depresji, chorób, nielubianej pracy, złośliwego wykładowcy, nudy, brzydoty, kredytów, rachunków, drogiej żywności, zgorzkniałych, pozbawionych poczucia humoru ludzi, nieudanej kariery i wielu innych paskudnie nieprzyjemnych rzeczy, można wyrwać fajne chwile na odstąpienie od szarej rzeczywistości i? i przenieść swoje emocje na dobre jedzenie i życzliwe spojrzenie na siebie w lustro (oczywiście w nowy ciuchu :-))  

 





8 komentarzy:

  1. No super i tak trzymaj, wiesz czego chcesz a reszta to tylko papierek z peselem a w duszy 40 plus
    Fajną masz córkę, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Córkę mam fajną i to moje wsparcie i podpora i każdemu takiej życzę:-))) Ściskam Cię serdecznie:-))

      Usuń
  2. Super jest taka córka co mamie odejmuje lat. a Wiek to tylko liczba ważne co mamy w sersu i to się liczy !!! Znam 40 letnie babcie i 70 letnie młode dziewczyny !!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I ja takie znam, gdyby nie ta miłość z Panem B. byłabym jeszcze młodsza:-)) Buziaki przesyłam:-))

      Usuń
  3. Ta bluzka w kolorze czerwonego wina jest niesamowita.Pozdrowienia dla Ali i Dorotki..Ewa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też ją uwielbiam, a stara już jest aż do znudzenia. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie:-))

      Usuń
  4. Dorotko, wiek to tylko umowna liczba, a Ty zawsze pozostaniesz młoda i piękna - niezależnie od metryki i nawet tego upierdliwego pana B.
    Uściski - Małgosia X

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję Ci wdzięcznie za piękne słowa i wysyłam najgorętsze buziaki:-))

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Stara Kobieta... i ja , Blogger