16:16:00

KAŻDY (NIE) CHCE SPRAWDZIĆ, czyli Alfabety Starej Kobiety


KAŻDY... każdy mimo doświadczeń matek, ciotek, babć i przyjaciółek, i innych ludzi rzeczywistych czy tych z sieci, każdy chce przeżyć swoje życie, po swojemu, swoich błędów doświadczyć, radości i wszystkich innych aspektów życia... 

KAŻDY (NIE)CHCE SPRAWDZIĆ CZY?

A. AMBICJE SWOJE - da radę przekuć w sukces, mimo wszystkich piętrzących się problemów.

NIE CHCE BY!

B. BÓL wystąpił w jego życiu i  liczy, że może da się z niego wykpić. Raczej lepiej być przygotowanym, że życie to nie PIS (Program Ironiczno - Satyryczny), wszystko zdarzyć się może i wtedy to wszystko trzeba wziąć na klatę. Walczyć, walczyć i nie poddawać się!

NIE CHCE SPRAWDZIĆ, CZY?!

C. CIERPLIWOŚCI wystarczy mu na zajmowanie się chorym członkiem rodziny. Wolałby tego uniknąć dla siebie i dla swego bliskiego. Każdy by chciał, by słońce nigdy nie było za mgłą, ale troska o innych to nie tylko obowiązek, to wyraz miłości i sprawdzenia swojej wytrwałości, odwagi i serca wielkiego.

DLACZEGO?

D. DUMĘ ma tak wielką, że nie potrafi prosić, przeprosić, przebaczyć, przyznać się do błędu, a może czasem powinien(?) To żaden wstyd!

CZY?

E. EGOISTĄ czasem warto być, dla własnego dobra? Czasem należy, bo jeśli o siebie sami nie zadbamy, to nie zadbamy też o innych, na których nam zależy. Choć życie na pierwszym miejscu we własnej idealnej, lecz rzeczywistej bańce i wybieranie dla siebie wszystkiego co jest najkorzystniejsze może źle pokierowane, szybko obrócić przeciwko nam. Nie doradzam... to musi być bardzo przemyślane 

A MOŻE (?)

F. FILANTROPEM powinno się być, bo pieniędzy i dobrobytu nie zabierze się do grobu. Jestem za tym :-)) by dzielić się i sprawia mi to olbrzymią radość.

SPRAWDZIĆ, jak długo goją się rany nie każdy takie doświadczenie chce koniecznie mieć.

G. GOJENIE RAN... mówi się, że czas goi rany. U mnie nie goi, nie mogę zapomnieć, czuję wstyd, że nie potrafię sobie z tym uczuciem tęsknoty pogodzić.. tęsknię, drażnią mnie błędy, które popełniam, bo tak bardzo pamiętam. 

H. HEDONISTĄ lepiej by być? Tylko przyjemność, rozkosz uznawać, za najwyższy cel życia? Można i tak... ale jak długo, w tak w płytkiej wodzie można taplać się (?) W końcu przyjdzie cierpienie i trudno się będzie i boleśniej z przyjemnością rozstać. Na wszystko należy być przygotowanym.

I. INTROWERTYK zamknięty w sobie ma łatwiej? Czy może wybuchnąć od wszystkiego co w jego głowie się zbiera, a nie ma odwagi podzielić się z tym. Powinien choćby trochę się otworzyć by łatwiej żyło mu się. Jestem ekstrawertyczką... u mnie co w głowie, w myśli, to i na języku od razu pojawia się w prawdzie, ciętej ripoście i wyrzuceniu z siebie wszystkich obronnych informacji.

K. KOCHAĆ? Czy warto, czy dla miłości warto odpuścić sobie swoją strefę komfortu komfort życia? WARTO, WARTO, WARTO!!! Pamiętam taki cytat z Kubusia Puchatka..."Kubusiu jak się pisze o miłości? Prosiaczku tego się nie pisze, to się czuje" Czuję to! kolejny wygrany los!

A CO TO ŁASKA?

Ł. ŁASKA, to raczej nie moja, lecz boska  sprawa do rozwijania, ale tak myśląc sobie powiem, że dla mnie umiejętność godnego życia, przebaczenia, pokazania komuś, że jest wspaniały, zapomnienie o nienawiści, bycie głuchym na upokorzenia, wiara w dobro i przyzwoitość - to łaska jest wielka. 

M. MIŁOŚĆ czy można być jej pewnym, czy zranić może? Miłość nie rozkłada się równo i każda jest inna, ale dla mnie jest podstawą do działania. Dla niej warto się rodzić i dla niej żyć!

CZY MOŻNA BŁĘDY NAPRAWIĆ?

N. NAPRAWIANIE BŁĘDÓW jest możliwe, a nawet konieczne jest wytłumaczenie, przeproszenie by pozbawić się wstydu, uwolnić od dręczących myśli. Nikt nie jest doskonały i każdy ma prawo popełniać błędy. To nie znaczy, że jesteśmy źli, zdarzyło się i trzeba naprawić zło i sprawić by się go już nigdy nie powtórzyło. Pokorą jest przyznanie się. Mądrością szukanie przebaczenia, samemu przebaczenie i zaczęcie wszystkiego z uważnością, od nowa.

JAKA JEST MĄDRA OPIEKA NAD DZIECKIEM?

O. OPIEKA NAD DZIECKIEM wtedy jest mądra, kiedy pozwalamy mu być sobą, a nie kreujemy wg siebie, na swój wizerunek nie wychowujemy go. Pomagamy mu być sobą, dając wolę w jego myśleniu. Dzieci nie są głupsze od dorosłych, nie mają tylko dorosłych doświadczenia. Swoim dawałam dużą przestrzeń do dowolnego działania, wiele pokazywałam i chyba udało się :-))

P. PIENIĄDZE SZCZĘŚCIA NIE DAJĄ, ALE  każdy chce sprawdzić, czy to prawda jest. I każdy ma prawo do nie martwienia się o nie. 

CZY ROZCZAROWANIE BOLI?

R. ROZCZAROWANIE może być dotkliwe w wielu aspektach życia, to jest nauka, która dość często nas dosięga. Jest na to panaceum: mówić jak najmniej co się wie, nie wierzyć we wszystko co się słyszy, żyć spokojnie, uśmiechać miło i robić swoje :-)

S. STAROŚĆ - czy musi być smutna? NIE!! Starość to sposób myślenia. Gdzie nie ma strachu, jest otwarte serce, wolny umył i nie pozwolenie innym ludziom trzymania klucza do Twojej woli, stygmatyzowania Cię wiekiem. Może dla całego świata jestem nikim, ale dla paru osób jestem całym światem i dlatego nie czuję samotności :-)) Czasem  w nią wchodzę z własnej woli, ale szybko z niej uciekam :-))

T. TALENT? Każdy ma jakiś talent i bez względu na wiek powinien rozwijać go i pasję z niego uczynić swą. To zbrodnia, siedzieć w kącie bez działania i ukrywać się, bez pokazywania światu jakim dla świata darem jest. Mieć talent to też mieć siłę woli, która podsyca w nas ogień... i tu zaczyna się nasza pasja.

U. UŚMIECH? A co z nim, kiedy płakać bardziej się nam chce? Trzeba go choćby wymusić, gdy tracę chęć do uśmiechu, to tracę grunt pod nogami i czuję się słaba. Uśmiech to moja broń tajemna, akumulator do działania, dodaje pewności siebie. A jeśli kogoś rozweseli, to szczęście po prostu czuję! 

CO TO?

W. WOLNOŚĆ? 

To podstawa i każdy ma do niej prawo i tu nie ma się nad czym zastanawiać. Dla mnie wolność to sentencja bycia człowiekiem szczęśliwym... wolność wyborów, brak przymusu, dokonywania działań, według własnego serca i rozumu, brak ograniczeń i zniewolenia... absolutnie żadnej indoktrynacji!

CZY ZAWSZE MUSIMY SIĘ ZAWIEŚĆ?

Z. ZAWÓD... Ludzie zawodzą, pozory mylą. Ale gdy spotkam kogoś, kto mnie zawiedzie, odejdzie ode mnie, to po krótkiej rozpaczy, dziękuję mu, że dzięki niemu poznałam kogoś lepszego i kolejny raz zrozumiałam, że nic nie dzieje się bez powodu.

Ż. ŻYCIE jakie jest? "Istnieją tylko dwa sposoby na życie - żyć tak jakby nic nie było cudem lub jakby cudem było wszystko" Albert Einstein. Dla mnie wszystko jest cudem :-))

I TAKIE TO DYLEMATY MAMY, ALE JEŚLI SAMI NIE SPRÓBUJEMY - to się nie dowiemy. Musimy próbować i zastanawiać się, wnioski wyciągać i tak kierować swoim postępowaniem, żeby zadowolonym być. Dla każdego to zadowolenie na innych opierać się będzie priorytetach. Te każdy z nas wyznaczyć musi sobie sam :-)))  i sprawdzić, bądź nie jak to dalej w życie brnąć... po ubitej czy bardziej grząskiej drodze :-)      


2 komentarze:

  1. Życie nauczyło mnie egoizmu, ale równowaga jest niezbędna. Bólu było dużo za dużo, w tej chwili staram się to również zrównoważyć :) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Może dla całego świata jestem nikim, ale dla paru osób jestem całym światem i dlatego nie czuję samotności :-)) Czasem w nią wchodzę z własnej woli, ale szybko z niej uciekam :-)) Zacytowałam Ciebie....piękne zdanie..Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Stara Kobieta... i ja , Blogger